Jak grać

Komputer, dobra kierownica, internet i chęci do jazdy

Ograniczeniem są tylko serwery, na tą chwile przygotowani jesteśmy na udział 108 zawodników na raz na 3 serwerach jednocześnie dla 1 rundy.

Dla kierowców którzy na co dzień ścigają się w profesjonalnym kartingu to nie będzie nic nowego ponieważ wirtualnie odzwierciedlamy wszystko to co dzieje się u nas normalnie na torze w czasie weekendu wyścigowego. Serwer do treningów już jest uruchomiony, można testować i porównywać się z innymi. Na 10 dni przed terminem rozgrywania rundy zostaną uruchomione na czas 7 dni serwery do PREKWALIFIKACJI, które wyłonią nam po najlepszych czasach 108 zawodników do danej rundy. W sobotę 19 grudnia w godzinach porannych zaczniemy od treningu a następnie rozegramy kwalifikacje- czasówki, potem w zależności ilu będzie uczestników rozegramy 4 wyścigi, chyba że będzie więcej zawodników jak 36, bo taka jest maksymalna ilość zawodników na torze na raz, to wtedy przed finałami rozegramy wyścigi kwalifikacyjne w systemie ABCDEF, czyli tworzymy grupy zawodników i każdy musi się ścigać z każdym. Suma punktów zadecyduje o ustawieniu do finałów oraz o tym czy w ogóle zawodnik wejdzie do finałów. Suma punktów zebranych w 4 wyścigach decyduje o zajętym miejscu w rundzie, a przy podziale ABCDEF zwycięzca finału zostaje triumfatorem rundy.

Tak jak mówiłem wcześniej, zaczynamy od weekendu 19 grudzień, planujemy zrobić 6 rund.

Każdy może wystartować, trzeba tylko chcieć, nie trzeba mieć licencji, zapraszamy każdego

Takiego samego na pewno nie ma bo mamy swoje polskie tory , co do rozgrywek to pewnie też nie ma, bo środowisko simracingowe rządzi się sowimi zasadami, oni najpierw robią przez tydzień prekwalifikacje i według tych prekwalifikacji 20-30 zawodników jedzie jeden wyścig na weekendzie, reszta zawodników z tych prekwalifikacji odpada, mogą jedynie śledzić wyniki. U nas każdy będzie mógł startować w wyścigach bo mamy system kwalifikacji ale w wyścigach, tak jak to jest w realu.

Tak, mamy zespół sędziowski złożony z dwóch profesjonalistów w simracingu, sędziego ze sportu kartingowego oraz czynnego kierowcy kartingowego. Każdy z nich ma swoją funkcje, simracerzy odpowiadają za tematy związane z oszustwami wirtualnymi i wszystkim co związane jest z płynnością działania serwerów, sędzia kartingowy będzie czuwał nad przestrzeganiem regulaminu podczas wyścigów a nasz kierowca kartingowy pełni role konsultanta w zakresie incydentów podczas wyścigów.

Tak jak wspominałem wcześniej, oszustw raczej się nie boimy, przeanalizowaliśmy chyba wszystkie możliwości „wspomagania” podczas wyścigów i tworząc ten symulator staraliśmy się aby to nie było możliwe. A co do hejterów, tej grupy ludzi nie należy się bać, byli i będą, zawsze krytykować a najwięcej zawsze mają do powiedzeni ci co nie biorą udziału …

Na to nie mamy wpływu, dla nas zawodnik to nazwisko wpisane w system, nie wiemy kto tak naprawdę kieruje i chyba nie ma to jakiegoś większego znaczenia, ważne żeby jechał.

Tak, będzie relacja na żywo, mamy już dwóch komentatorów z simracingu i dopinamy temat z trzecim komentatorem ze świata realnego motosportu , mam nadzieje uda nam się stworzyć taki zespół

To jest coś na co postawiliśmy największy nacisk, wirtualnych torów kartingowych jest dużo na świecie ale e- gokartów profesjonalnych do jazdy po tych torach to już na palcach jednej ręki można policzyć. Żeby było jak najbardziej realnie trzeba było stworzyć zespół programistów plus czynny kierowca kartingowy który będzie dawał wyraźne wskazówki programistom jak mają budować wirtualnego gokarta. Do tej pracy zagoniliśmy naszego kierowcę Rotaxowego Karola Kręta, zespół spędził naprawdę dużo godzin żeby osiągnąć odczucia podobne do realu. Nie było to łatwe, kłócili się niejednokrotnie ale w końcu osiągnęli to co każdy z nich chciał  czyli mamy naprawdę dobry symulator do trenowania przed kolejnym sezonem kartingowym. Powiem jeszcze ciekawostkę, tworząc gokarta testy odbywały się na wirtualnym torze w Słomczynie, Karol testując e-gokarta przejechał sekwencje dwóch zakrętów inaczej niż do tej pory jeździł w realu i poprawił czas na symulatorze o 0,25 sekundy. Na drugi dzień był na testach realnych i spróbował tak samo przejechać na torze swoim gokartem i też uzyskał poprawę w czasie. Jak powiedział po tych testach, normalnie nigdy by nie spróbował takiej linii jazdy bo wydaje się nie logiczna a jednak zadziałała w realu i w wirtualu.

Z samym gokartem zeszło około 4 miesięcy, mówimy o grafice, a prace nad fizyką to jest chyba niekończący się proces, oni cały czas coś poprawiają 

Tory były skanowane laserowo, ja tego dokładnie nie wiem jak programiści to robią, to jest bardzo dużo godzin spędzonych przy tej pracy ale efekt jest niesamowity, najmniejsze nierówności realnego toru zostały przeniesione do symulatora.

Tak, dla zwycięscy całej serii jest nagroda 3 tys. zł, kolejne 3 tys. rozlosujemy z pośród wszystkich uczestników naszej e serii

To tak jak w naszych wyścigach realnych, będziemy odliczać 1 rundę z najgorszym wynikiem lub taką w której zawodnik nie mógł uczestniczyć.